Well-being
Autorka: Katarzyna Wojtowicz
pedagog, psychoterapeuta w trakcie szkolenia
Koordynator ds. ewaluacji i monitoringu Programu „Ty decydujesz jak reagujesz”
Coś na początek

W jakim świecie dziś żyją młodzi ludzie?
Żyjemy w czasach, w których wszyscy muszą skończyć studia, wszyscy muszą być doskonali, muszą znać języki, muszą świetnie wyglądać, muszą mieć wielu przyjaciół i znajomych. MUSIMY BYĆ NAJLEPSI. Do tego dochodzi okres dorastania, który nie jest prosty, wiąże się z dużą ilością napięć, reakcji na które nie są gotowi i nie zawsze je rozumieją.
Naszym dzieciom przyszło żyć w trudnych czasach. Można mieć wirtualnych przyjaciół, z drugiego końca globu i mieć z nimi kontakt o każdej, dowolnej porze dnia i nocy. Niestety wiąże się to również z dostępem do portali społecznościowych na których wszyscy są szczupli, doskonali, wszyscy mają piękne ubrania, ciekawe życie, odbywają niezapomniane podróże. Młodzi ludzie poznając świat w mediach społecznościowych budują sobie nierzeczywisty obraz realnego świata i ciężko im zrozumieć, że to jedynie kadr z długiego filmu czyjegoś życia.

W trakcie pandemii prawie w całości świat przeniósł się do sieci. Praca, edukacja, kontakty. Bycie „w sieci” daje anonimowość więc również możliwość hejtowania, naznaczania, wytykania. Bywa, że nękanie w sieci prowadzi do trudnych sytuacji. Młody człowiek nie chce chodzić do szkoły, nie chce widywać się ze znajomymi, zamyka się w domu, ale nie jest w stanie schronić się przed prześladowaniem.
Well-being, czyli jak w tym labiryncie pomóc młodym zbudować dobrostan?
Podaruj tym których kochasz skrzydła, by mogli latać, korzenie, aby wracali i powody, aby zostali – Dalajlama.
Dobrostan psychiczny to wg Ewy Kasperek-Golimowskiej efekt poznawczej i emocjonalnej oceny własnego życia, na którą składają się wysoki poziom spełnienia i satysfakcji życiowej. Pojęcie to można też określić jako równowagę psychiczną, charakteryzującą się niskim poziomem stresu i negatywnych emocji oraz poczuciem satysfakcji z życia i spełnieniem.
Samoakceptacja

Autonomia
Relacje z bliskimi/ innymi
Jedną z najważniejszych jak nie najważniejszą kwestią w budowaniu dobrostanu u dzieci i młodzieży jest budowanie od najmłodszych lat relacji z bliskimi. Dobra, zdrowa i poprawna relacja rodzic-dziecko wspiera w sposób szczególny rozwój fizyczny, emocjonalny i społeczny dziecka. Relacja jaka zawiązuje się w rodzinie stanowi podstawę osobowości dziecka, jego wyborów życiowych i ogólnego zachowania. Wpływa również na siłę zdrowia emocjonalnego, psychicznego, fizycznego i społecznego. Poniżej cytuję fragment książki Sarah Ockwell-Smith „Tweens, czyli prawie nastolatki. Poradnik dla rodziców dzieci od 8 do 13 lat” która jest warta polecenia rodzicom dzieci w tym wieku, ale i tych młodszych też. Autorka pisze w książce o ważnych sprawach, które nawet po latach okazują się ważne.
– Chciałbym, żeby naprawdę mnie słuchali, a nie tylko mówili do mnie.
– Chciałbym, żeby lepiej mnie zrozumieli i doceniali mój punkt widzenia.
– Chciałbym, żeby liczyli się również z moimi uczuciami.
– Chciałbym, żeby mieli więcej czasu na bycie ze mną gdy tego potrzebowałem.
– Chciałbym, żeby wiedzieli co się wtedy ze mną działo.
– Chciałbym, aby bardziej mnie szanowali
– Chciałbym, aby czasami odkładali na bok swoje problemy, aby móc pomagać mi radzić sobie z moimi.

Warto przemyśleć te słowa, poświęcać dzieciom uwagę i spędzać z nimi czas. Pytać co u nich, co ich boli i martwi, i kiedy się z nami dzielą swoim światem słuchać aktywnie, mówić im, że rozumiemy co czują, że rozumiemy, że jest im trudno, że rozumiemy, że jest to dla nich ważne. Nie mówmy „to nic”, „to przejdzie”, „nie wydziwiaj”, „nie panikuj”. Cenne jest gdy dajemy młodym zrozumienie i prawo do przeżywania swoich problemów po swojemu. Wspierajmy, bądźmy obok, z czasem coraz dalej dając przestrzeń na dorastanie, ale jednak zawsze na tyle blisko, aby mogli przyjść i powiedzieć co ich boli, ale i co ich cieszy.

Well-being w szkole, czyli nie tylko oceny
Well-being – kilka słów na koniec
